Jakie są przyczyny i objawy insulinooporności oraz jak ją leczyć?

Insulinooporność przebiega często w sposób utajony, przez co trudno ją zdiagnozować, zwłaszcza na początkowym etapie. Nierzadko problemy ze zrzuceniem zbędnych kilogramów zrzuca się na pochłanianie zbyt dużej ilości kalorii oraz małą ilość ruchu, a inne objawy występujące przy insulinooporności, takie jak zmęczenie czy senność, przypisuje się stresowi, przepracowaniu, czy po prostu gorszej pogodzie. Trudno jest więc zdiagnozować insulinooporność bez przeprowadzenia odpowiednich badań, ale jest kilka objawów, na które powinniśmy zwrócić szczególną uwagę. Należa do nich: zmęczenie, ciągła senność i zaburzenia snu, brak energii, kiepski nastrój, napady wilczego głodu i nietypowe zachcianki jedzeniowe. Często w objawach insulinooporności wymienia się również bóle głowy, problemy ze skórą, nadciśnienie tętnicze, podwyższenie stężenia cukru we krwi, wysoki poziom cholesterolu i trójglicerydów oraz zwiększone stężenie kwasu moczowego we krwi.

Otyłość brzuszna może wskazywać na insulinooporność

Większość lekarzy wskazuje też na otyłość brzuszną jako czynnik alarmujący do zrobienia badań w kierunku insulinooporności. Okazuje się bowiem, iż oponka w pasie i insulina bardzo za sobą nie przepadają. Z nagromadzonej w talii tkanki tłuszczowej uwalnia się dużo kwasów tłuszczowych. Jest ona także źródłem różnych substancji prozapalnych. Trzeba wiedzieć, że zarówno jedne jak i drugie powodują uszkodzenia w obrębie błon komórkowych i zniszczenie wypustek wychwytujących insulinę, tzw. receptorów insulinowych. Dochodzi do tego między innymi w tkankach mięśni i wątroby. Jeżeli na co dzień doświadczamy silnego stresu, mamy we krwi dużo kortyzolu, a ten jest przeciwnikiem insuliny i dodatkowo osłabia jej, i tak już zaburzone działanie. Organizm podejmuje próby poradzenia sobie z tą sytuacją poprzez uruchomienie bardziej intensywnej pracy trzustki. Niestety większa ilość insuliny niczego nie poprawia, naraża nas tylko na dodatkowe kilogramy. To błędne koło.

Czym grozi insulinooporność?

Musimy wiedzieć, że jeśli nie schudniemy i nie pozbędziemy się oponki z brzucha, insulinooporność może narazić nas na poważne problemy zdrowotne. Zazwyczaj w ciągu 2 lat rozwija się z niej cukrzyca typu 2. Jest to choroba, w której we krwi stale krąży zbyt dużo glukozy. Nie jest to dobre dla żadnego narządu ani tkanki. Słodka krew może uszkodzić nerki (tzw. nefropatia), nerwy (tzw. neuropatia), oczy (tzw. retinopatia), powodować, że pozbawione czucia stopy będą się łatwo uszkadzały i trudno goiły (tzw. stopy cukrzycowe). Należy wiedzieć, że jeśli ostatnio przybraliśmy na wadze, warto wówczas przeprowadzić stosowne pomiary. Wystarczy zmierzyć centymetrem obwód pasa. Jeśli wynosi on więcej niż 80 cm, powinniśmy zgłosić się do lekarza rodzinnego po skierowanie na badania krwi. Na początek może on zlecić najprostszy test na poziom glukozy we krwi na czczo, a także dodatkowo test doustnego obciążenia glukozą.

W jaki sposób możemy wyleczyć się z insulinooporności?

Trzeba podkreślić, że przy insulinooporności należy koniecznie zmienić dietę. Lekarze zalecają dietę cukrzycową, czyli taką, która składa się z pokarmów i napojów o niskim indeksie glikemicznym IG. Całkowicie zrezygnujmy z węglowodanów prostych – ciast i ciastek, słodyczy, jasnego pieczywa i innych produktów zbożowych z oczyszczonego ziarna. Zalecana jest codzienna aktywność fizyczna. Pijmy też dużo wody i nie podjadajmy między posiłkami.